poniedziałek, 16 listopada 2015

Tołstoj i małe aniołki








...i złowrogi cień.

5 komentarzy:

  1. Super!
    Ha, ja też muszę się zabrać za jakieś prezenty - tylko że na razie pomysłów brak...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. No ja mam pomysły ale mam też lenia za skórą :)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  2. Prześwietne! Wyszywany z kotkiem i ten w czerwonej kiecy moje faworyty! ^^ Przyznam, że ciągle mnie zaskakujesz, że masz tyle ukrytych talentów! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie. Tak, igła i nitka to dla mnie czarna magia. Oswajam ;)

      Usuń