Dziekuję :) a moja kiocina już się była na blogu pojawiła więc możesz sobie oblukać. Znalazłam ją w sierpniu pod śmietnikiem jako małą, dwutygodniową, zaropiałą kulkę i jak to bywa "przyjęła się" oraz zwielokrotniła swoja objętość. http://futrobure.blogspot.com/2014/01/dzis-mia-byc-kolejny-zabojczy-post-na.html
Gratuluję i trzymam kciuki za Twoją wystawę :) Jakiego masz kota? (pytam, a i tak uwielbiam wszystkie <3 )
OdpowiedzUsuńDziekuję :) a moja kiocina już się była na blogu pojawiła więc możesz sobie oblukać. Znalazłam ją w sierpniu pod śmietnikiem jako małą, dwutygodniową, zaropiałą kulkę i jak to bywa "przyjęła się" oraz zwielokrotniła swoja objętość.
OdpowiedzUsuńhttp://futrobure.blogspot.com/2014/01/dzis-mia-byc-kolejny-zabojczy-post-na.html