Szukanie pracy to koszmar - sama przechodziłam przez to jesienią i wkrótce znów będzie mnie to czekało, także mogę Ci tylko współczuć :( Podejście pracodawców do zatrudniania filologów polskich wygląda mniej więcej tak, jak akcja UP ze stażami ;_; Po prostu brak słów :/
jako pracująca na byle jakich warunkach( czyli, że w sumie nie zatrudniona) i w miejscu do którego nie jestem stworzona, podpinam się do pesymistycznego humoru...;] ale twarze bardzo fajne! :) i nadzieja umiera ostatnia..niech chęć zmian i dążenie do celu nas nie opuszcza!:))
Szukanie pracy to koszmar - sama przechodziłam przez to jesienią i wkrótce znów będzie mnie to czekało, także mogę Ci tylko współczuć :( Podejście pracodawców do zatrudniania filologów polskich wygląda mniej więcej tak, jak akcja UP ze stażami ;_; Po prostu brak słów :/
OdpowiedzUsuńjako pracująca na byle jakich warunkach( czyli, że w sumie nie zatrudniona) i w miejscu do którego nie jestem stworzona, podpinam się do pesymistycznego humoru...;] ale twarze bardzo fajne! :) i nadzieja umiera ostatnia..niech chęć zmian i dążenie do celu nas nie opuszcza!:))
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny! tym razem "solidarność" nabrała właściwego sensu :)
Usuń